Brzoskwinie w syropie to świetny dodatek do deserów i składnik ciast. Możesz je kupić w sklepie, ale jeszcze lepiej zrobić je samodzielnie, bo wtedy wiesz z jakich owoców i w jaki sposób są przyrządzone.
Zdrowotne właściwości brzoskwiń
Brzoskwinie mają wiele cennych właściwości odżywczych i zdrowotnych. Choć powszechnie oceniamy je jako słodkie owoce, w rzeczywistości mają niski indeks glikemiczny i mogą być spożywane przez cukrzyków. Składają się głównie z wody i zawierają błonnik, dzięki czemu są również lekkostrawne i mogą wchodzić w skład diety osób, które się odchudzają. Jednocześnie nie zawierają tłuszczu i sodu, więc warto je polecić osobom z nadciśnieniem i wysokim poziomem cholesterolu.
Właśnie dzięki dużej zawartości wody brzoskwinie działają moczopędnie i oczyszczają organizm z toksyn. Tym samym wspomagają funkcjonowanie układu moczowego oraz nerek. Dzięki zawartości błonnika przyspieszają perystaltykę jelit oraz pomagają w walce z zaparciami. Są także polecane osobom chorym na anemię, gdyż zwiększają produkcję czerwonych krwinek.
Jak przygotować brzoskwinie w syropie
Mamy więc mnóstwo dowodów na to, że warto jeść brzoskwinie. Oczywiście, najlepiej surowe, ale jako przetwory też się przydadzą. Do zrobienia brzoskwiń w syropie będziemy potrzebować: półtora kilograma brzoskwiń, litr wody, pół kilograma cukru, cytrynę i goździki.
Składniki:
- 1,5 kg brzoskwiń
- 1 litr wody
- 0,5 kg cukru
- 1 cytryna
- 6 goździków
Najpierw obieramy brzoskwinie, jednak aby skórka schodziła łatwiej, nacinamy ją i wkładamy owoce na chwilę do wrzątku. Potem kroimy brzoskwinie i wyciągamy pestki. Ja miałam polskie ekologiczne brzoskwinie, z których bardzo trudno wyciągnąć pestkę, więc pokroiłam je na mniejsze kawałki. Jeśli z twoich brzoskwiń pestka odchodzi łatwo, możesz je pokroić w połówki lub ćwiartki. Kawałki brzoskwiń układamy w słoikach. Moim zdaniem najlepsze są słoiki półlitrowe.
Teraz przygotujemy zalewę, w tym celu do garnka wlewam litr wody i dodaję pół kilograma cukru oraz goździki, a potem gotuję, aż cukier się rozpuści. W międzyczasie wyciskam sok z cytryny i dolewam, gdy zalewa jest już zagotowana. Teraz zalewamy brzoskwinie przygotowaną gorącą zalewą tak, żeby płyn zakrył owoce, ale zostało około dwóch centymetrów do krawędzi słoika. Słoiki trzeba od razu mocno zakręcić. Oczywiście, będziemy je jeszcze pasteryzować przez 10 minut, żeby mogły stać do wiosny.